wtorek, 21 czerwca 2016

Parę słów o... Nowości w kosmetyczce - pierwsze wrażenia.



Cześć!!
Dziś przychodzę do was z recenzją - pierwszymi wrażeniami kilku kosmetycznych produktów, które pojawiły się na mojej półce w łazience.
Co by nie przedłużać - bo sama nie lubię czytać długich wstępów - przejdźmy do konkretów.
.jump-link a, #blog-pager-post a {text-align: center; }





Chłodzący krem-żel do stóp Ecolab, 100ml/12,99zł
Idealny produkt dla ciężarnych, które zmagają się podczas upałów z puchnącymi stopami. Żel przyjemnie chłodzi i zmniejsza obrzęk stóp. Jak dla mnie idealny na ten moment. Bardzo dobry skład. Na pierwszy miejscach poza wodą są ekstrakty z eukaliptusa, jałowca, rozmarynu, gliceryna i chłodzący mentol. Konsystencja żelowa, produkt bardzo szybko się wchłania, za co duży plus!

Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu awokado,  Bielenda 140ml/ok.10zł
Dość długo byłam wierna micelowi z BeBeauty który kupimy w Biedronce, ostatnio jednak naszła mnie ochota na zmiany i eksperymenty. Niestety nie do końca udane. Po totalnej porażce z mleczkiem do demakijażu firmy Garnier na mojej półce w łazience pojawił się produkt od Bielendy. Z delikatnym makijażem radzi sobie całkiem ok, ale żeby zmyć tusz z rzęs troszkę musimy się napracować, a dodam że nie posiadam tuszy wodoodpornych, mam same zwyklaczki. Wg. mnie jest też mało wydajny bo ubywa go w tempie ekspresowym.Plus za to, że nie wysusza skóry wokół oczu.


Glinka zielona z jonami srebra dla cery tłustej i mieszanej, 2x100g/7,99zł
Długo podchodziłam do glinek jak pies do jeża. Wydawały mi się bardzo problematyczne w przygotowaniu. Wolałam kupić gotową maskę z np. Ziaji i w ciągu kilku sekund nałożyć na twarz. Okazało się, że z glinką nie jest inaczej. Wystarczy proszek z opakowania rozmieszać z wodą w proporcjach 1:1 i mamy świetną maseczkę gotową. Świetną ponieważ u mnie zielona glinka pięknie oczyściła czarne wągry na nosie i czole, zamknęła rozszerzone pory. Dodatkowo cera została pięknie rozjaśniona. Jestem zachwycona i na pewno zaprzyjaźnię się z glinkami na dłużej!!

Naturlane oliwkowe mleczko do ciała skóra sucha i normalna, Ziaja 400ml/ok.10zł 
Potrzebowałam jakiegoś mocno nawilżającego balsamu, tradycyjnie potrzebowałam czegoś na szybko, na już, na teraz. Skóra w ciąży jest bardzo wymagająca i trzeba o nią dobrze dbać. Ten balsam jest jednym z wielu kosmetyków które wcieram, wmasowuję, wklepuję w swoje ciało. Konsystencja jak dla mnie idealna, nie jest to toporny produkt który trzeba wcierać półgodziny aby się wchłonął. Jak sama nazwa wskazuje jest to mleczko, które delikatnie wmasowujemy w skórę czując od razu piękne nawilżenie.
Niestety skład nie powala bo już na trzecim miejscu mamy parafinę. 


Woda toaletowa Summer White Bright, Avon, 50ml/20zł (w promocji, cena regularna 41zł)
Szukałam czegoś bardzo letniego, bardzo świeżego i jak zwykle Avon okazał się nie zawodny. Woda toaletowa jest idealna na te ciepłe dni. Nuty zapachowe to konwalia, aksamitka i świeża cytryna. To połączenie sprawia, że pachniemy latem i radością!! 




6 komentarzy:

  1. Zaciekawiło mnie to mleczko oliwkowe Ziaja :) A tą wodę z Avonu też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam jeśli nie przeszkadza ci parafina na 3 miejscu w składzie :) ale teraz u mnie sprawdza się idealnie, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, zapach na lato polecam jeszcze C-trhue zielony :)

      Usuń
  2. nigdy nie umiem znaleźć i dobrać sobie czegoś lekkiego i orzeźwiającego z perfum na lato. Wszystko mi się wydaje takie ciężkie, słodkie, mdłe, mocne. Może skuszę się na tą wodę, co polecasz

    OdpowiedzUsuń